Historia Obłąkanego Łowcy Orków z Margonem

Niegdyś wielki paladyn, sławiony za swoje bohaterskie czyny, Obłąkany Łowca Orków był postrachem czerwonych orków, które nękały okolice Werbin. Jego imię budziło szacunek, a miecz, którym władał, zdawał się niepokonany w walce z tymi brutalnymi stworzeniami. Jednak źródłem jego mocy były pradawne rękawice, które nosił. Nieświadomy klątwy w nich uwięzionej, paladyn zaczął stopniowo tracić kontrolę nad własnym umysłem. Moc rękawic zawładnęła jego duszą, wypaczając jego postrzeganie świata.

Z czasem wszędzie widział orków – nawet wśród niewinnych wieśniaków. W amoku atakował każdego, kogo uznał za wroga, aż w końcu ludzie zaczęli nazywać go obłąkanym. Ostatecznie został wygnany z miasta Werbin, gdzie niegdyś był traktowany jako bohater, a teraz byłby zagrożeniem dla mieszkańców. Po wygnaniu, Łowca koczuje na terenach zamieszkanych przez czerwone orki.

Walka z Burkogiem Lorulkiem

Łowca, w swojej nieokiełznanej furii, siał spustoszenie wśród orków. Wieści o nim dotarły za pośrednictwem orczego posłańca do Burkoga Lorulka. Dumny wódz orków poczuł, że nadszedł jego czas, aby zmierzyć się z tym niebezpiecznym człowiekiem. W trakcie jednej ze swoich wypraw, jeszcze zanim jego umysł całkowicie pochłonęło szaleństwo, Obłąkany Łowca Orków stanął naprzeciwko najpotężniejszego przeciwnika, jakiego kiedykolwiek napotkał – Burkoga Lorulka, przywódcy czerwonych orków. Bitwa miała miejsce w Grocie Orczej Hordy. Walka była brutalna i krwawa.

W pewnym momencie, gdy miecz Łowcy z pełną siłą zderzył się z hełmem Burkoga, przyłbica wroga została strącona z jego głowy, trzaskając z hukiem o kamienną podłogę. Zaskoczony i przerażony jak nigdy dotąd, Burkog, ledwo uchodząc z życiem, znalazł się o krok od śmierci. W oczach Łowcy dostrzegł coś, czego nie widział nigdy wcześniej – czysty, niepohamowany obłęd. Wiedząc, że nie zdoła wygrać tego starcia, Burkog uciekł, chowając się w jednej z ukrytych komnat swojej siedziby, gdzie kryje się aż po dziś dzień, lękając się ponownego spotkania z człowiekiem, który niemal odebrał mu życie.

Plecionka z Orczej Skóry

Jednym z ciekawszych przedmiotów, które nosi Obłąkany Łowca Orków, jest Plecionka z orczej skóry. Stworzona własnoręcznie przez Łowcę, powstała z wysuszonych i zrolowanych fałd orczej skóry, które ściągnął z ciał pokonanych przez siebie wrogów. Wygląd kolii wskazuje, że proces jej tworzenia odbywał się pod wpływem jakiejś obsesji – zwinne ruchy jego dłoni splatały skórzane pasma w ciasną obręcz, która stała się wspaniałym trofeum jego zwycięstw.

Dzieło to wieńczą trzy palce odcięte orczym szamanom, które wiszą na kolii niczym amulety. Mają one zapewniać ochronę przed nieszczęściami i klątwami, lecz w rękach Łowcy stanowią także dowód jego brutalności i bezlitosności. Tak wykonana plecionka jest przesiąknięta mrokiem i potęguje obsesję Łowcy na punkcie zabijania orków, z każdą chwilą popychając go coraz dalej w otchłań szaleństwa.